stan surowy zamknięty
Tak do wygląda aktualnie. Ociepliliśmy aby przygotować front robót na sezon zimowy, jutro zaczynamy tynki wewnętrzne.
Tak do wygląda aktualnie. Ociepliliśmy aby przygotować front robót na sezon zimowy, jutro zaczynamy tynki wewnętrzne.
Jeszcze jedno w kwestii poprzedniego wpisu- sprawdzcie dobrze projekt- ileż tam jest błędów... U nas np jętki mają wymiary 160x200mm- są ponad dwukrotnie grubsze od krokwi- ale śmiesznie to wygląda, więźba staje się droższa a ile panowie od ciesielki się namarudzą .
Fotki standardowo- przód i tył.
Kolumny z przodu wydają się trochę za wysokie- brak schodów i tarasu który schowa kawałek.. Kominy schidla- nie zamierzamy oszczędzać na rzeczach ważnych. Budujemy jak chyba widać sposobem gospodarczym (troche nieładu na działce). Jeśli można to trochę rad: nigdy nie wierzcie do końca budowlańcom- oni zawsze namawiają na to aby im było lepiej, lżej i szybciej a szczególnie teraz gdy inne budowy a i pieniądze czekają na nich ponadto moim zdaniem trzeba uważać i nie przekombinować ze zmianami w projekcie. Znajmoma kupiła projekt i tak pozmieniała, że dom rozrósł się do ogromnych rozmiarów i mimo uzyskania pozwolenia na budowę wywaliła to wszystko do kosza i teraz stara się po raz kolejny o pozwolenie na inny projekt (podjęła tą decyzję po zobaczeniu naszego domku i zauważeniu, że ma powierzchnię o połowę mniejsza a jednak ma wszystko czego ona potrzebuje).
Wybraliśmy raczej mało popularny projekt- przynajmniej w naszej okolicy nigdy nie widzielismy realizacji. Pokierowało nas w tym wyborze umiejscowienie działki do stron świata- uważam, że bardzo często jest do pomijane a to ogromny błąd. Nasza działka ma wjazd od strony południowej (stąd nazwa projektu) więc w naturalny sposób pokój dzienny wychodziłby od północy- strony ciemnej i zimnej- jest to niedopuszczlane. Ważne przy wyborze było również to, że projekt posiada sporą kotłownię a my dopiero czekamy na przyłącze gazu ziemnego więc jesteśmy zmuszeni na palenie opałem stałym- drewno, węgiel. W wielu projektach kotłownie umiejscowione są z przodu budynku z wejściem nieomalże z salonu- przy opale stałym jest do niedopuszczalne.
Budowę zaczęliśmy w marcu tego roku- ogromne problemy z kupieniem podstawowych materiałów. Ostatnia partia gazobetonu po 18 zł za pustak; pytanie o upusty śmieszyło sprzedających. Jakoś się jednak udało i ściany nośne stanęły.
Powyżej zdjęcie od strony wejścia, poniżej zalążki tarasu za domem.